Violetta-Martina Stoessel

Violetta-Martina Stoessel
alaiada123.blogspot.com

środa, 16 października 2013

Violetta2: Ludmiła i Joaquim

Violetta2: Ludmiła i Joaquim


Od dłuższego czasu krąży wieść, że w drugiej połowie drugiego Ludmiła pozna chłopaka, Joaquima (czyt. Hoaki). Jaką rolę w jej życiu odegra tajemniczy nieznajomy?


Otóż ogromną. Nieznany nam jeszcze bohater ma wzbudzić miłość Ludmiły, pierwsze prawdziwe uczucie, a także naprawdę ją zmienić. Przed nim dziewczyna otworzy się i opowie o swoim dzieciństwie, które okaże się zimne i przykre, i które ukształtowało jej charakter, zmuszając do bycia taką a nie inną, zimną i wyrachowaną osobą. Ma to również sprawić, że otworzy się na Violettę i zrozumie jej sposób bycia, co zaowocuje ich przyjaźnią. Ostatni fakt najmocniej świadczy o przemianie, zważywszy na poprzedzającą ją całkowitą nienawiść do Violi ze strony dziewczyny.
Ten scenariusz jest bardzo zbliżony do losów Leóna, który pod wieloma względami na początku był taki sam, jednak zupełnie się zmienił na lepsze pod wpływem Violetty. Czy tym razem ubierze spodnie i zostanie Joaquimem?
Skąd przybędzie więc ten czarodziej? Jak dojdzie do ich zejścia się i jaki okaże się z charakteru? Tego dowiemy się po najbliższym poniedziałku, nie dogrzebałam się też nazwiska aktora <jeszcze>, natomiast zamieszczam tu jedno z pięciu zdjęć, jakie ukazały się w sieci. Pozostałe zginęły ze stronki, gdzie widziałam je najpierw i nigdzie nie mogę znaleźć, wobec czego póki co będziemy musieli się zadowolić tym.
Jak sądzicie, czy Ludmiła zasłużyła na prawdziwą miłość? Można usprawiedliwiać jej czyny tym, co ją spotkało przykrego, na przykład odrzuceniem przez własnych, przepracowanych rodziców lub samotnym dzieciństwem?  Można uznać  ją za ofiarę, a nie przyczynę?
Jeśli spytacie mnie, odpowiem;  x3 tak.

Czekam na wasze opinie w komentarzach, vilovers  ;)


A to zdjęcie podesłała nam czytelniczka, Weronika C. i dzięki jej za to :3


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz