*Rano. Pokój Violetty*
- Violu wstawaj! - powiedziała Angie
- Mowy nie ma! Zostaje tutaj !
- Dzisiaj będą wyniki...
- Właśnie dlatego zostaje tutaj...
- Wstawaj!
Violetta po chwili wstała, wzięła prysznic, ubrała się i zeszła na śniadanie.
- Słyszałem że nie chcesz iść do szkoły... - odezwał się German.
- Po prostu boje się wyników egzaminów...
Nagle ktoś zapukał do drzwi.
- To pewnie Leon... Pa tato!
Violetta pobiegła do drzwi. Naprawdę przyszedł po nią Leon. Ruszyli razem do studio.
- Stresujesz się wynikami?
- Tak... Gdyby nie Angie w ogóle bym nie wstawała z łóżka...
Doszli do studio. Wyniki były już wywieszone.
- Idź sprawdź czy się dostałaś...
- Nie! Ty idź i mi powiesz!
Leon wywrócił oczami jednak poszedł sprawdzić. Wrócił do niej po chwili.
- Iii? Dostałam się?
- Idź sprawdź... - powiedział obojętnym tonem.
- Leon! Nie dostałaś się prawda?
- Sprawdź...
Violetta poszła zobaczyć wyniki. Stała szukając swojego nazwiska na liście. Po chwili wróciła szczęśliwa do Leona.
- Dostałam się! Dzięki tobie! - Violetta przytuliła się do chłopaka.
- Udusisz mnie za chwile - zaśmiał się Leon
- Sorry - Violetta roześmiała się.
*Jedna z sal w studio*
Do sali w której siedziała Cami wszedł Maxi, a zaraz po nim Naty.
- No i jak udała wam się wczoraj randka? - zapytała Cami z uśmiechem.
- Może trochę ciszej bo ktoś usłyszy... - powiedziała Naty
- No nie mówcie że chcecie to ukrywać...
- Tak, no właśnie chcemy... - powiedział Maxi
- Okey, to sobie to ukrywajcie - westchnęła Camilla.
Zajęcia się po chwili zaczęły. Ludmiła dziwnie patrzyła na Naty która nawet nie usiadła obok niej. Tego dnia siedziała pomiędzy Cami a Fran. Zastanawiała się czy zdradzi jej plan... Ale wydawało się że ona tam siedzi tylko po to by wkurzyć przyjaciółkę.
*Po zajęciach*
- Maxi... Idziemy gdzieś potem razem? - zapytała Naty
- Hmm... Może tym razem spacer po lesie? - zaproponował Maxi. Jeśli mieli się ukrywać potrzebowali takich nietypowych miejsc.
- Dobra... No to pa! - Naty poszła pogadać z Cami i Francescą, a Maxi ruszył do Braco.
- Jutro już będą nowi uczniowie... A z kim tam się tak Leon przytula? - spytała Cami.
- To jest chyba Viioletta... Nowa w studio... - odpowiedziała Naty
- Idziemy ją poznać! - powiedziała Fran ruszając w ich stronę.
- Hey Leon - przywitały się wszystkie równocześnie
- Można wiedzieć jak ma na imię twoja nowa dziewczyna? - zaśmiała się Cami.
Leon uśmiechnoł się i puścił Violette.
- Jestem Violetta... - powiedziała z lekkim uśmiechem na twarzy. Leon w tym czasie zdążył pójść do Andresa.
- A ja jestem Camilla.
- Ja Francisca.
- A ja Naty.
Po chwili doszli również Maxi z Brako.
- A to jest Maxi - Cami wskazała na Maxiego, a potem na Braco - A to Braco.
- Dostałaś się do studio? - zapytała Fran.
- Tak, dostałam się - Violette uśmiechnęła się do nich. - Musze już iść do domu... - powiedziała Violetta i poszła do Leona który miał ją odprowadzić.
_______________
mega żal
OdpowiedzUsuń